Wybór odpowiedniego gazu do pompowania opon to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu. Przez dekady kierowcy nie zastanawiali się nad tym, czym wypełniać ogumienie – odpowiedź była prosta: powietrzem. Jednak coraz częściej w warsztatach i punktach wulkanizacyjnych pojawia się możliwość napełnienia opon azotem, co budzi zainteresowanie, ale też wątpliwości. Czy warto zapłacić więcej za tę usługę? Czy azot rzeczywiście wpływa pozytywnie na kondycję opon, ich żywotność i komfort jazdy? Odpowiadamy w poniższym poradniku!
Czym różni się azot od powietrza i dlaczego to ma znaczenie?
Z chemicznego punktu widzenia azot (N₂) to gaz obojętny, bezwonny i bezbarwny, który nie reaguje z innymi substancjami, co czyni go idealnym środkiem do wypełniania opon. W przeciwieństwie do powietrza, które składa się w około 78% z azotu, 21% z tlenu i 1% z innych gazów (takich jak para wodna, dwutlenek węgla czy zanieczyszczenia), czysty azot nie zawiera wilgoci ani związków mogących wpływać negatywnie na strukturę opony.
Co istotne? Kiedy pompujemy oponę zwykłym powietrzem z kompresora na stacji benzynowej, wtłaczamy do środka nie tylko azot i tlen, ale również mikroskopijne ilości zanieczyszczeń oraz pary wodnej. Te czynniki mogą z czasem przyczyniać się do degradacji struktury opony od wewnątrz, przyspieszać proces starzenia gumy, a nawet powodować mikrokorozję na felgach. Azot eliminuje to ryzyko, co sprawia, że staje się atrakcyjną alternatywą – szczególnie dla kierowców dbających o detale.
Zalety pompowania opon azotem – nie tylko dla zawodowców
- Jedną z głównych zalet pompowania kół azotem jest stabilność ciśnienia. Badania wykazały, że opony napełnione czystym azotem utrzymują właściwe ciśnienie do trzech razy dłużej niż opony wypełnione zwykłym powietrzem. Dla użytkownika oznacza to rzadsze kontrole i mniejsze ryzyko jazdy na niedopompowanym kole, co przekłada się na zwiększone bezpieczeństwo oraz oszczędności.
- Kolejną korzyścią jest poprawa żywotności zarówno opony, jak i felgi. Brak wilgoci i brak tlenu ogranicza utlenianie się metalu, przez co felgi są mniej podatne na korozję. Z kolei guma opony, niepoddana ciągłej reakcji z tlenem i wilgocią, starzeje się znacznie wolniej – zachowuje elastyczność i trwałość na dłużej. Dla właścicieli flot samochodowych, firm transportowych, ale i dla świadomych użytkowników prywatnych aut, oznacza to realne korzyści finansowe.
- Nie bez znaczenia jest także wpływ azotu na spalanie. Lepsze utrzymanie ciśnienia w oponach to mniejsze opory toczenia, a co za tym idzie – niższe zużycie paliwa. Według szacunków można zaoszczędzić nawet do 2% paliwa, co w przypadku dużego przebiegu daje już zauważalne efekty ekonomiczne.
Czy są jakieś wady? Główne ograniczenia i koszty
Jak każde rozwiązanie, również pompowanie opon azotem nie jest wolne od wad. Najczęściej wymienianą jest cena. Wypełnienie jednej opony azotem kosztuje zazwyczaj od 20 do 30 zł, co w porównaniu do darmowego kompresora z powietrzem dostępnego na każdej stacji benzynowej, może zniechęcać. Dodatkowo, jeżeli zachodzi potrzeba dopompowania opony – np. po dłuższej trasie lub zmianie temperatur – nie wystarczy najbliższy kompresor. Trzeba udać się do serwisu oferującego azot lub… zmieszać go z powietrzem, co niweluje część zalet.
Co więcej? Kolejnym aspektem jest konieczność oznaczania kół – najczęściej stosuje się zielone wentyle, które informują mechaników, że dana opona była pompowana azotem. Choć nie jest to duży wydatek, stanowi kolejny element zwiększający koszt usługi.
Należy pamiętać, że technologia produkcji i podawania azotu też ma znaczenie. Najczęściej stosuje się butle z gazem zawierającym 92–95% azotu lub generatory, które wyodrębniają azot z atmosfery. W obu przypadkach kluczowe jest, aby jakość dostarczanego gazu była kontrolowana – tylko wtedy można mówić o realnych korzyściach z jego zastosowania.
Czy warto pompować opony azotem? Dla kogo to rozwiązanie?
Dla przeciętnego kierowcy poruszającego się głównie po mieście, pompowanie opon powietrzem z kompresora może być całkowicie wystarczające – o ile regularnie sprawdza ciśnienie i dba o stan ogumienia. Jednak w przypadku osób pokonujących długie trasy, kierowców zawodowych, właścicieli aut sportowych czy pojazdów flotowych, azot może być dobrym wyborem – zarówno z perspektywy komfortu, jak i ekonomii użytkowania.
Warto również wspomnieć, że warsztaty takie jak EMIKAL OPONY UŻYWANE oferują profesjonalne usługi pompowania opon azotem – z zachowaniem odpowiednich procedur, dzięki czemu Klient zyskuje pewność, że jego koła są napełnione zgodnie z najwyższymi standardami.
Choć początkowy koszt pompowania opon azotem może wydawać się wyższy niż przy tradycyjnym rozwiązaniu, długoterminowe korzyści są trudne do zignorowania. Lepsza stabilność ciśnienia, większa trwałość ogumienia i felg, niższe zużycie paliwa i zmniejszone ryzyko awarii – wszystko to przemawia na korzyść azotu. Z drugiej strony, warto pamiętać, że nie jest to rozwiązanie absolutnie niezbędne. Kluczowe pozostaje systematyczne sprawdzanie ciśnienia i dbanie o ogólny stan techniczny opon – niezależnie od tego, czym zostały napompowane.